W Britiszku wyznajemy norweską zasadę zwaną “friluftsliv”, że “nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie”. Filozofia ta, to nie tylko aktywność na łonie natury. Liczy się każdy, nawet najmniejszy kontakt z przyrodą. Dlatego, pobyt na świeżym powietrzu jest nieodłącznym elementem naszego, każdego dnia w przedszkolu.
Kluczem do aktywności na świeżym powietrzu jest odpowiedni strój. Nasi rodzice zobowiązani są do przygotowania swoim pociechom dodatkowych ubrań na zmianę, odpowiednich do pory roku i warunków atmosferycznych. Ewentualne niedopatrzenia mogą kosztować przedszkolaka przeziębienie lub przegrzanie organizmu, ponieważ pozwalamy dzieciom między innymi “taplać się w błocie”, biegać po trawie boso.
Na pewno jednym z naszych atutów jest posiadanie ogrodu działkowego, na którym nasi wychowankowie spędzają dużo czasu. Ma to wpływ na rozwój kreatywności i wyobraźni naszych maluchów. Buduje to pewność siebie oraz uczy odpowiedzialności. Zabawy na świeżym powietrzu wpływają na zawieranie pierwszych przyjaźni, a także motywują do budowania potrzeby większej aktywności ruchowej.
Dziecięca zabawa na świeżym powietrzu, to nie tylko cudowna alternatywa dla tabletów czy smartphonów. „Ut på tur, aldri sur”, mówią Norwegowie, co oznacza, że kto lubi chodzić na spacery, ten zawsze ma dobry humor. Warto budować zdrowie nawyki i i zachęcać dzieci, aby spędzały jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Gry i zabawy plenerowe sprawiają, że nasze pociechy będą się prawidłowo rozwijać, a także staną się zdrowsze i szczęśliwsze.